Składniki:
- 2 podwójne piersi z kurczaka
- pół papryki czerwonej
- pół opakowania sera feta Mlekovity
- słuszna garść suszonej żurawiny
- sól, pieprz czosnkowy Kamis
- oliwa
Paprykę kroję w małą kostkę i łączę z serem i żurawiną. Całość dobrze mieszam.
Nadziewam kieszonki serem i ciasno obwiązuję nitką. Posypuję z wierzchu pieprzem czosnkowym i solą. Układam w naczyniu żaroodpornym i polewam odrobiną oliwy.
Nagrzewam piekarnik na 180-190 stopni i piekę mięso - najpierw bez przykrycia około 20 minut, potem pod przykryciem ok. 50 minut. Jeśli mięso jest za blade, odkrywam i piekę do zrumienienia.
Wyjmuję naczynie do ostygnięcia. Ściągam nitkę i teraz w zależności czy do obiadu, czy na kanapkę - podgrzewam i serwuję z ziemniakami czy wedges'ami, albo kroję w plastry. Ważne, by przed krojeniem mięso było zupełnie zimne, bo inaczej się rozpadnie.
Smacznego :)
Ooo same dobroci ;) uwielbiam faszerowanego kurczaka, można poszaleć z nadzieniem! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie powypychane cyce ;) Ciekawy dodatek żurawiny..
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połączenia :)
OdpowiedzUsuństrasznie ładnie to wygląda w przekroju :-)
OdpowiedzUsuń