Boska Jolka czyli włoski sos z grzybami i boczkiem

Przede wszystkim serdecznie pozdrawiam wszystkie Jole :)

Sos boscaiola to nic innego jak carbonara z grzybami/pieczarkami. Zdjęcie pochodzi z czasu, gdy bawiliśmy w górach i przyszło mi wykarmić głodnych, dorastających szwagrów. Zdecydowanie udało mi się zaspokoić ich głód (szczególnie, że po obiedzie dostali sernik na zimno). Z wrażenia i przejedzenia... poszli spać.

 Składniki na 3 porcje:

• opakowanie grubego makaronu np. wstążki, rurki, świderki
• 1 cebula
• 2 ząbki czosnku
• 150g wędzonego boczku
• 150-200g świeżych, oczyszczonych i umytych grzybów albo pieczarek
• 150ml śmietany 18%
• ser parmeński
• 3 żółtka
• bazylia, tymianek, rozmaryn
• sól, pieprz

Makaron gotuję w dużej ilości osolonej wody al dente. Grzyby kroję w talarki/małe kawałki. Boczek kroję na cienkie plastry i zrumieniam chwilę na patelni. Dodaję drobno pokrojoną cebulę. Całość przyrumieniam. Wrzucam grzyby. Duszę pod przykryciem ok. 10-15 minut. Dolewam połowę śmietany, posiekany czosnek i zioła. Wszystko znowu chwilę duszę na małym ogniu. Sos zdejmuję z ognia. Do pozostałej śmietany dodaję żółtka oraz ser. Mieszam i wlewam na patelnię. Stawiam ponownie na ogniu, ale nie dopuszczam do wrzenia, bo sos się zwarzy. Doprawiam do smaku. Jeśli jest za gęsty można dodać nieco wody. Sos łączę z makaronem i serwuję.