Pappardelle z tuńczykiem i świeżymi pomidorami

Przepis ten pochodzi z czasów, gdy przebywałam latem na Malcie pracując jako rezydent. Pierwszego roku mieszkanie dzieliłam z rezydentką austriacką, która nienawidziła potraw serwowanym w hotelowej stołówce. W sumie racja, czasem można było mieć wątpliwości "co kucharz miał na myśli". Ponieważ w apartamencie miałyśmy dostęp do kuchni, to Nina gotowała... Do tej pory smak tego makaronu kojarzy mi się z upalnym latem 2004, kiedy to na Malcie padały rekordy ciepła. Idealna propozycja na deszczowy lipiec.

Składniki:

• paczka makaronu spaghetti lub tagliatelle
• 2 małe cebule
• 1-2 puszki tuńczyka w kawałkach
• 4 małe pomidory (maltańskie są podłużne, mocno czerwone i mają grubą skórkę)
• oliwa lub olej do smażenia
• sól, pieprz, bazylia
• tarty ostry ser do posypania

Tradycyjnie, kroimy cebulę i podsmażamy nieco na patelni. Dodajemy tuńczyka i pomidory wcześniej sparzone i obrane, pokrojone w ósemki. W międzyczasie gotujemy makaron al dente. Sos ma być tylko podgrzany, pomidory nie mogą się rozgotować. Przyprawiamy do smaku. Dla mnie sól jest niepotrzebna, bo już tuńczyk jest dość słony.
Mieszamy sos z makaronem, posypujemy serem i gotowe! Prawda, że szybko? Idealne na letnie dni czy też jako ich wspomnienie.

(zdjęcie z: http://thesecondpancake.typepad.com/the_second_pancake/pasta-rice/)